Pomalować łabędzia
Kiedyś ludzie uważali, że istnieją tylko białe łabędzie. Mnożyły się teorie związane z kolorem upierzenia tych pięknych ptaków....
czyli, czym jest ekonomia współdzielenia
Kapitalizm i liberalizm vs socjalizm i marksizm, czyli odwieczny dylemat walki dobra i zła
"Gdybym wiedział, że się wywrócę, to bym się położył", w tym jednym zdaniu można by zawrzeć całą współczesną naukę ekonomii i jej zastosowanie w realnym świecie. Świat podąża od kryzysu do kryzysu, a każdy kolejny jest dla nas zaskoczeniem. Po każdym kryzysie aplikujemy nowe lekarstwo z nadzieją, że zadziała profilaktycznie na kolejną chorobę. W całej swojej mądrości zapomnieliśmy o istotnej sprawie, jaką jest "zmiana". Obecny świat zmienia się bardzo dynamicznie, a my ciągle pytamy, czy rację miał Adam Smith, czy Karl Marks. Może obaj mieli racją, a może obaj się mylili. Niezależnie, który z nich miał rację, już dawno powinniśmy żyć w idealnym świecie, każdy według własnego wyboru. Realizowaliśmy już skrajny socjalizm i leseferystyczny kapitalizm, oba z podobnymi skutkami, śmierci i głodu.
Dlaczego zatem z takim uporem realizujemy teorie, które nie do końca się sprawdzają.
Chichotem historii jest fakt, że z większości kryzysów wychodzimy poprzez zwykłą pracę u podstaw i oddolne, kolektywne działanie lokalnych grup społecznych. Niezależnie, czy weźmiemy pod uwagę kryzys wywołany konfliktem zbrojnym (jak pierwsza i druga wojna światowa) czy kryzysy finansowe (jak w Argentynie, czy Wenezueli), zawsze spółdzielczość i lokalne inicjatywy podnoszą ludzi i gospodarkę z recesji. Całkowicie bez znaczenia jest przyczyna kryzysu, czy to socjalistyczny populizm, czy ślepy kapitalizm, czy chora ideologia wyższości. Niestety znakomita większość ekonomistów permanentnie pomija tą kwestię w dyskusji dotyczącej kryzysów społeczno-ekonomicznych.
Powstaje zatem pytanie: czy nie warto zrewidować naszego myślenia o dobrobycie, gospodarce i sukcesie?. Może warto się zastanowić, jak zorganizować nasz porządek ekonomiczny, wykorzystując dziesiątki lat doświadczeń i eksperymentów ekonomicznych do wyciągnięcia wniosków. Rzeczą oczywistą jest, że nie ma idealnych rozwiązań. Każde rozwiązanie trzeba dopasować do sytuacji i czasu. W dynamicznym środowisku zamiast narzucać odgórne i sztywne formy, trzeba stosować elastyczne rozwiązania, które funkcjonują bliżej ludzi.
Czy ekonomia współdzielenia jest takim rozwiązaniem?. Czas pokaże.